Wycieczka – Neapol
W dniach 18-25 marca 2024 roku uczniowie naszej szkoły uczestniczyli w wyciecze do Neapolu we Włoszech, organizowanej już po raz trzeci przez nauczyciela języka włoskiego – panią Dianę Pikuzińską i nauczyciela języka angielskiego – panią Aleksandrę Wasilewską. Tym razem odwiedziliśmy południe Il Bel Paese. Stolica Kampanii, Neapol, przywitała nas piękną pogodą. Ta wyjątkowa część Włoch wywarła na nas duże wrażenie. Już od pierwszych chwil zetknęliśmy się z kulturą południa i jej wyjątkowością- przejazd z lotniska i sposób interpretowania zasad drogowych przez Neapolitańczyków zapierał dech w piersiach. W czasie naszego wyjazdu mieliśmy okazję zobaczyć wiele znanych miejsc w Neapolu: Piazza del Plebiscito, Piazza Dante, wyjątkowa dzielnica Quartieri Spagnoli, gdzie króluje legenda Neapolu- Maradona, a to nie wszystko… W Museo Archeologico mogliśmy zgłębić wiedzę o wykopaliskach w Pompejach. Pogoda tak bardzo nam dopisywała, że mogliśmy podziwiać przepiękną Zatokę Neapolitańską z miejskiej plaży. Poza zwiedzaniem Neapolu mieliśmy też okazję dotknąć historii odwiedzając słynne miasto Pompeje leżące u podnóży Wezuwiusza. Sam wulkan także okazał się dla nas łaskawy, w drodze na szczyt mogliśmy cieszyć się przepięknymi widokami. Kolejnym miejscem, do którego się udaliśmy było miasto Sorrento, w którym odwiedziliśmy między innymi ogród cytryn. W ogrodzie dowiedzieliśmy jak uprawia się cytryny i pomarańcze. Mieliśmy także okazje spróbować lokalnych wyrobów. Jak wszyscy wiemy, Włochy to nie tylko wspaniała pogoda i ludzie, ale też wspaniała kuchnia. W czasie naszego pobytu mieliśmy okazję spróbować specjałów lokalnej kuchni, jednak bez dwóch zdań królową naszego wyjazdu okazała się wywodząca się z Neapolu pizza. W czasie wycieczki uczniowie różnych klas integrowali się ze sobą, nawiązały się nowe przyjaźnie. Nie zabrakło też czasu na naukę. Niektórzy z uczniów przygotowywali referaty na temat słynnych Włochów. Łączyliśmy przyjemne z pożytecznym. Jednak wszystko co dobre szybko się kończy. Nasz tydzień w Italii także dobiegł końca. Pełni włoskiej energii i naładowani południowym słońcem 25 marca wróciliśmy do domu.